poniedziałek, 5 stycznia 2015

Nowe opowiadanie~! "One more day"

Witam państwa bardzo serdecznie,
wiem, że ostatnio mało się pojawiało się tutaj na blogu, ale musiałam się zająć fundamentami moich dwóch innych blogów. Na szczęście już wyszłam na prostą, więc postaram się być aktywna na każdym blogu ;)

Mam dla was dobrą wiadomość. Mianowicie pewna autorka zgodziła się, bym przetłumaczyła jej opowiadanie~! Na dzień dzisiejszy zostawię was jedynie z ogólnym zarysem opowiadania, ale już wkrótce pojawią się pierwsze rozdziały~

Link do oryginału: Here is an original
Autor/AuthorIchigoKeks
Postacie/Characters: Daehyun, Youngjae
Gatunek/Species: Angst, romans

Opis/Description:

"Płatki śniegu nie czują bólu, one nie cierpią" powiedział cicho Youngjae.
"Tak więc, chciałbym zostać płatkiem śniegu" szepnął Daehyun i złapał go za rękę.

Ze słodkiej przyjaźni rozwija się miłość, ale Youngjae nie pozostało wiele czasu na wyznania, za ich obu, będących razem.

Daehyun: nieśmiały, małomówny, cierpi na zespół Wiskotta-Aldricha*, przez co jest bardzo samotny
Youngjae: radosny, inteligenty, opiekuńczy
Matka Youngjae: Pracuje w szpitalu, w którym leczy się Daehyun, bardzo się nim opiekuje.

To opowiadanie jest dla mojej kochanej przyjaciółki Nell <3

Przedmowa/Foreword:

Kiedykolwiek wrócę myślami do momentu, kiedy się spotkaliśmy,
moje serce bije szybciej, nie mogę nic na to poradzić, ale się uśmiecham, nawet, gdy łzy spływają po moich policzkach.

Każdej zimy będę pamiętał nasze pierwsze spotkanie, było to trzy tygodnie przed świętami Bożego Narodzenia.

Była to mroźna zima, a płatki śniegu tańczyły w białym powietrzu, które wypuszczałem z moich ust.

Wściekałem się, gdy mama zabierała mnie do swojej pracy, nie chciałem tam iść. Błagała i obiecała, że za tą przysługę dostanę najlepszy prezent świąteczny na świecie.

I rzeczywiście taki był. Lecz dopiero później zrozumiałem... znaczenie tego prezentu.

Jestem jej wdzięczny. Gdyby nie ona, nie spotkalibyśmy się. Prawdopodobnie wiedziała to przed nami. Myślisz, że ona czuła, że jesteśmy sobie przeznaczeni?

Teraz płatki śniegu tańczą przed moimi oczami.

Moje ręce są zimne, palce czerwone, ale się nie wrócę.

Pozostanę przy tobie przez cały dzień.

Są święta. Przyniosłem ci mały prezent i mam nadzieję, że ci się spodoba.

Mam nadzieję, że zobaczę twój uśmiech, ponieważ kocham twój uśmiech. Sprawia, że jestem szczęśliwy.
_______________________________
* zespół Wiskotta-Aldricha - nie wiem, czy ja jestem taka niedoinformowana, ale nigdy nie słyszałam o tej chorobie. Specjalnie poszukałam w internecie i jest to bardzo rzadka choroba u chłopców, która bardzo osłabia odporność organizmu i skutkuje licznymi przeziębieniami, chorobami skóry, biegunką itd. Zobaczymy jak autorka przedstawi tę chorobę.

Mam nadzieję, że opowiadanie przypadnie wam do gustu i będziecie go oczekiwać ;3